Chodzę do I gimnazjum jestem rocznikiem który obowiązuje pewien projekt...
Taak tylko, że ten projekt jest dla uczniów którzy nie mają świadectwa z paskiem. (ja miałam z paskiem). W tym roku mają 20 godzin informatyki ( ci lepsi nie mają) w przyszłym roku będą mogli chodzić na dodatkowe zajęcia z matemtyki lub języka obcego. Za 3 lata znowu będą mieli zajęcia informatyczne i na ich koniec będą zdawać za darmo ( my musielibyśmy za płacić za nie 560 zł) siedem lub osiem egzaminów gdy je zdadzą dostaną światowy certyfikat informatyczny czy jakoś tak. Gdy pójdą do jakiegoś liceum ten certyfikat umożliwia wiele zajęć no i wogóle) W tamtym roku i 2 lata temu i w tym roku też mają zajęcia dodatkowe ze wszystkich przedmiotów. Jeżdżą na darmowe wycieczki na basen do kina teraz jadą za darmo do Poznania. Ciekawe jak będziemy mieli my czyli "ci lepsi" jakieś wycieczki. W tamtym roku oni jeździli dwa razy w miesiącu na DARMOWE wycieczki, a my ani razu. Jest to upokarzające. Teraz wynika z tego że mam gorzej się uczyć, bo dla gorszych uczniów w mojej szkole jest o wiele lepiej. Kiedy powiedzielismy to pani powiedziała że jest jej przykro. Nam jest o wiele bardziej przykro!
I co niby te szkoły są sprawiedliwe?
Co ja mam teraz zrobić?
Napisać skargę do dyrektora?
A jeśli tak to jak?