Forum dyskusyjne o szkole
Ale raczej wyczerpana pozytywnie. Bo pływanie należy do jednych z najprzyjemniejszych rzeczy.
A ja... Może nie teraz, ale wczoraj miała wyjątkowo doskonały humor. Na bazarku sprzedałam 9 par kolczyków za 8 dych. xD
Offline
***
kara i żółtek napisał:
Zpiekłam sobie plecy na czerwono, skóra mi złazi, gorąco, jestem wykończona po pływaniu........ Ech, szkoda pisać.......
Nie jesteś sama, mi też złazi skóra, kilka dni temu przesadziłam z opalaniem.
Offline
Wróciłam z wakacji. Ogólnie bardzo fajnie, wykąpana w jeziorku i w basenie... itd. Ale jakby opowiedzieć bardziej szczegółowo to-masakrejszyn!!! Zaliczyłam glebę na rowerku Przejechałam moim biednym kolankiem po czarnym, zbitym piachu, jakieś pół metra ;( Jak to bolało ;( I do teraz napiep... boli... Trzy rany i jedno draśnięcie. Na jednym kolanie przypominam
A teraz mam jeszcze opuchnięte, a i ledwo chodzę... Mam tylko nadzieję, że to czarne mi zejdzie i nie będzie blizny ;( Ehh, lepiej być nie mogło...
Offline
A dziękuję, nie najgorzej
Offline
***
Dziękuje ,dobrze ,a ty?
Offline
ja kiepsko bo wczoraj dowiedzialam sie ze moj ulubiony prezenter z mojego ulubionego programu ktorego ogladalam 2,5 roku(bo ostatnio nie moge,ogladam tylko w necie) i w tamtym czasie nie przegapilam ani jednego odcinka mial wypadek w aucie rakieta jadącym z predkoscia 480km/h.Ledwo przezyl i niewiadomo czy jeszcze poprowadzi Top Gear.A prócz tego musze nauczyc sie ukladu na aerobic i nauczyc sie opowiadac opowiadanie na polski,odrobic fizyke,angielski....
Offline